Tworzą sicze podobne kozackim, jednak podczas pełni księżyca mogą się przemieniać w Wilki, a wówczas zwierzęca natura bierze w nich górę, choć potrafią też nad nią panować. Skąd przyszli, tak naprawdę nie wiadomo. Jedni wywodzą ich od Scytów, a właściwie jednej z gałęzi tego ludu, drudzy przypisują ich powołanie do życia samemu Lucyferowi, jeszcze inni mają ich za plemię, na które rzucono straszną...
Tworzą sicze podobne kozackim, jednak podczas pełni księżyca mogą się przemieniać w Wilki, a wówczas zwierzęca natura bierze w nich górę, choć potrafią też nad nią panować. Skąd przyszli, tak naprawdę nie wiadomo. Jedni wywodzą ich od Scytów, a właściwie jednej z gałęzi tego ludu, drudzy przypisują ich powołanie do życia samemu Lucyferowi, jeszcze inni mają ich za plemię, na które rzucono straszną...
Módl się co dzień, chłopcze. Módl się, aby sztylet nie wydał głosu, nim zejdziesz do grobu.
Pokolenia przeminęły i obróciły się w proch. Pola bitew pochłonął step. Umiłowana wolność nie nadeszła... Skrwawiona wiekiem wojen i przygnieciona jarzmem zaborców Rzeczpospolita chyli się ku upadkowi. Kozacka Sicz Zaporoska stoi na krawędzi zagłady. Bezlitośnie tropione i wyniszczane Wilki ostatkiem sił...
Błogosławiony i zarazem przeklęty księżyc. Ten, który powołał do życia plemiona Wilkozaków, który dawał im moc, a zarazem czynił tak bardzo ograniczonymi.
Dopala się sicz. Skrwawione Wilki szukają nowego schronienia. Poszczerbiona wataha, jeszcze do niedawna budząca grozę, staje nad krawędzią zagłady. Osaczona między okrutnym kaprysem moskiewskiego cara a pożogą wojny Chmielnickiego z Koroną walczy...
„Błogosławiony i zarazem przeklęty księżyc. Ten, który powołał do życia plemiona Wilkozaków, który dawał im moc, a zarazem czynił tak bardzo ograniczonymi”.
Dopala się sicz. Skrwawione Wilki szukają nowego schronienia. Poszczerbiona wataha, jeszcze do niedawna budząca grozę, staje nad krawędzią zagłady. Osaczona między okrutnym kaprysem moskiewskiego cara a pożogą wojny Chmielnickiego...